Kości opowieści, czyli o naszych zmaganiach z mową.
Dziś znów o terapii logopedycznej, bowiem temu służy przede wszystkim mój blog. Pokażę kilka ćwiczeń, z którymi mierzymy się codziennie. I to w sumie jest tu najważniejsze. Ćwiczymy regularnie, tak aby pomóc dziecku rozwijać się prawidłowo. Wiecie, że Utracone zdolności słuchowe mogą być odzyskane poprzez wychowanie słuchowe? Wychowanie słuchowe, którego celem jest stymulowanie umiejętności słyszenia, a także rozbudzanie zainteresowania światem dźwięków, poprzez dostarczanie dziecku bodźców słuchowych.
Terapia logopedyczna dziecka z wadą słuchu jest często procesem długotrwałym, wymagającym pełnego zaangażowania zarówno ze strony specjalistów, dziecka, jak i rodziców lub opiekunów. Wielokrotnie już wspominałam, że rehabilitacja rozpoczyna się od uświadomienia dziecku istnienia dźwięku (pamiętam jak godzinami słuchaliśmy odgłosów kapania wody, przejeżdżającego pociągu, czy piania koguta :), poprzez jego lokalizowanie, aż do rozwoju mowy. W procesie rehabilitacji bardzo duże znaczenie ma wczesna diagnoza i wczesne aparatownie. (w naszym przypadku 5. miesiąc życia). Pamiętajcie! Naszym głównym celem jest dążenie do językowego porozumiewania się dziecka z wadą słuchu.
Wychowanie słuchowe obejmuje różnorodne grupy ćwiczeń, a w tym:
• Ćwiczenia słuchowe z wykorzystaniem bodźców werbalnych – zanim zacznie się mówić do dziecka należy zwrócić na siebie jego uwagę. Zdania powinny być adekwatne do etapu terapii, na którym znajduje się dziecko.
• Ćwiczenia z instrumentami – różnorodne zabawy na sygnał, których podstawą jest warunkowanie. Na początku terapii najlepiej wykorzystać bębenek, który jest słyszany nawet przez dzieci z głębszym stopniem niedosłuchu. Stopniowo wprowadza się nowe instrumenty i zwiększa poziom trudności wykonywanych ćwiczeń.
• Ćwiczenia słuchowe logorytmiczne – związane są z ruchem i muzyką. Usprawniają ruchy całego ciała (zarówno małą, jak i dużą motorykę, czyli tańczymy razem z dzieckiem).
• Ćwiczenia dotyczące konkretnego zakresu pojęć – zabawy polegające np na: dokładaniu obrazków do takich samych przedmiotów, układaniu obrazków, tworzeniu historyjek obrazkowych, usprawiedliwienia pamięci, opowiadaniu, kojarzeniu, liczeniu itd. I o tym właśnie dziś. Ponieważ Antek, jak wiecie, ma już 6 lat, toteż na jedne zajęcia z nim muszę mieć przygotowane co najmniej 20 ćwiczeń. Doskonale sprawdzają się w tym zakresie książeczki, Których mamy niezliczoną już ilość z wydawnictwa Zielona sowa. Łatwo także znajdziecie tego typu ćwiczenia w Internecie.
• Ćwiczenia słuchowe z wykorzystaniem bodźców werbalnych – zanim zacznie się mówić do dziecka należy zwrócić na siebie jego uwagę. Zdania powinny być adekwatne do etapu terapii, na którym znajduje się dziecko.
• Ćwiczenia z instrumentami – różnorodne zabawy na sygnał, których podstawą jest warunkowanie. Na początku terapii najlepiej wykorzystać bębenek, który jest słyszany nawet przez dzieci z głębszym stopniem niedosłuchu. Stopniowo wprowadza się nowe instrumenty i zwiększa poziom trudności wykonywanych ćwiczeń.
• Ćwiczenia słuchowe logorytmiczne – związane są z ruchem i muzyką. Usprawniają ruchy całego ciała (zarówno małą, jak i dużą motorykę, czyli tańczymy razem z dzieckiem).
• Ćwiczenia dotyczące konkretnego zakresu pojęć – zabawy polegające np na: dokładaniu obrazków do takich samych przedmiotów, układaniu obrazków, tworzeniu historyjek obrazkowych, usprawiedliwienia pamięci, opowiadaniu, kojarzeniu, liczeniu itd. I o tym właśnie dziś. Ponieważ Antek, jak wiecie, ma już 6 lat, toteż na jedne zajęcia z nim muszę mieć przygotowane co najmniej 20 ćwiczeń. Doskonale sprawdzają się w tym zakresie książeczki, Których mamy niezliczoną już ilość z wydawnictwa Zielona sowa. Łatwo także znajdziecie tego typu ćwiczenia w Internecie.
Oto kilka z nich.
Zadaniem Antka było policzenie kropeczek domina i wskazanie tego klocka, który nie pasuje. Antek już biegle liczy w zakresie 20, nie było to więc dla niego problemem. Pojawiło się jednak pisanie cyfr "od dołu" co natychmiast wychwyciliśmy i na kartce papieru przypomnieliśmy prawidłowy zapis.
Kolejnym cudownym wynalazkiem (cioci Kasi) jest gra Story Cubes, czyli Kości opowieści. Zabawa polega na tym, że rzucamy odpowiednią ilością kości (Antek trzema, my pięcioma) i z obrazków, które nam się pojawiają układamy historyjkę. Kości pobudzają kreatywność, ćwiczą mówienie i słuchanie, uczą improwizacji językowych. Zabawa świetna dla całej rodziny, a i śmiechu co nie miara.
Wersja Antka (oczywiście zmyślona :):
Byłem smutny, kiedy mama zamknęła mnie w pokoju i kazała czytać książkę.
Poniżej przedstawiam Wam jeszcze poziomy i etapy programu rehabilitacji słuchu opracowane w ośrodku warszawskim przez Joannę Szuchnik. Może się przydać :)
1. Detekcja dźwięku
W tym etapie kształtuje się możliwość zauważania obecności lub braku dźwięków w otoczeniu. Dziecko uczy się reagować na dźwięk. Wykorzystuje się zarówno dźwięki werbalne jak i niewerbalne.
2. Różnicowanie cech dźwięku
Jest to zdolność określania, czy dwa bodźce są takie same, czy różne. Dziecko koncentruje się na porównywaniu cech akustycznych dźwięków. Dyskryminacja odnosi się do dźwięków otoczenia oraz dźwięków mowy. Dziecko uczy się dostrzegać i odpowiadać w zróżnicowany sposób na dostarczane bodźce słuchowe.
3. Identyfikacja dźwięku
Etap ten polega na utożsamianiu dźwięków z konkretnymi sytuacjami, przedmiotami, zwierzętami. Jest to możliwość określania poprzez powtórzenie, wskazanie, lub napisanie usłyszanych dźwięków mowy.
4. Rozpoznawanie i rozumienie mowy
Jest to umiejętność rozpoznawania dźwięków mowy przejawiająca się między innymi adekwatnym odpowiadaniem na pytania, wykonywaniem poleceń, uczestnictwem w dialogu. Poprzez ćwiczenia tego etapu dziecko zaczyna rozumieć, co słyszy i może utożsamiać dźwięk z wypracowanym poprzez doświadczenie poprzednich etapów wzorem.
5. Sytuacja dialogowaPoziom zwykłej rozmowy obejmuje identyfikację dźwięków – głównie sygnałów mowy, spośród zamkniętego zestawu, którego tematyka i trudność zmieniają się wraz ze zwiększaniem umiejętności ćwiczącego.
W tym etapie kształtuje się możliwość zauważania obecności lub braku dźwięków w otoczeniu. Dziecko uczy się reagować na dźwięk. Wykorzystuje się zarówno dźwięki werbalne jak i niewerbalne.
2. Różnicowanie cech dźwięku
Jest to zdolność określania, czy dwa bodźce są takie same, czy różne. Dziecko koncentruje się na porównywaniu cech akustycznych dźwięków. Dyskryminacja odnosi się do dźwięków otoczenia oraz dźwięków mowy. Dziecko uczy się dostrzegać i odpowiadać w zróżnicowany sposób na dostarczane bodźce słuchowe.
3. Identyfikacja dźwięku
Etap ten polega na utożsamianiu dźwięków z konkretnymi sytuacjami, przedmiotami, zwierzętami. Jest to możliwość określania poprzez powtórzenie, wskazanie, lub napisanie usłyszanych dźwięków mowy.
4. Rozpoznawanie i rozumienie mowy
Jest to umiejętność rozpoznawania dźwięków mowy przejawiająca się między innymi adekwatnym odpowiadaniem na pytania, wykonywaniem poleceń, uczestnictwem w dialogu. Poprzez ćwiczenia tego etapu dziecko zaczyna rozumieć, co słyszy i może utożsamiać dźwięk z wypracowanym poprzez doświadczenie poprzednich etapów wzorem.
5. Sytuacja dialogowaPoziom zwykłej rozmowy obejmuje identyfikację dźwięków – głównie sygnałów mowy, spośród zamkniętego zestawu, którego tematyka i trudność zmieniają się wraz ze zwiększaniem umiejętności ćwiczącego.
Pamiętajcie! Warunkami powodzenia wychowania słuchowego są: wczesne zdiagnozowanie, regularny – satysfakcjonujący kontakt pomiędzy rodzicami i specjalistami wspomagającymi rozwój mowy, natychmiastowe zastosowanie aparatów słuchowych (w razie konieczności implantu ślimakowego), wczesne podjęcie wychowania słuchowo – językowego.
Powodzenia!
0 ~ komentarze