Jesteśmy!
Ech... ostatnio trochę nałapaliśmy wirusów i trzeba było pozbierać siły. No,ale wychodzimy na prostą. Antosia ręka zrosła się bardzo dobrze, zdjęto gips i przez dwa najbliższe tygodnie będziemy korzystali z ortezy. Nie jest to zbyt wygodne,ale w porównaniu z gipsem... zresztą Antek nie skarżył się wcale wobec czego przeszliśmy nad ortezą do porządku dziennego:)
Cały czas ćwiczymy z panią Edytką. Wspólnie doszłyśmy do wniosku, że zajęcia w przedszkolu idą Antkowi znaczniej lepiej niż prowadzone w domu. Dlatego też wożę go codziennie na zajęcia do przedszkola.Oczywiście w domu nie odpuszczamy. I organizujemy sobie zajęcia jak tylko czas no i siły nam pozwolą. Antek jest w tej chwili na etapie rozwoju języka i wyraźnie widać, że wszedł w fazę posługiwania się zdaniami złożonymi. Oczywiście pracujemy nad końcówkami fleksyjnymi, przyimkami i poszerzaniem słownictwa. Dodatkowo także czytamy. To ostatnie ćwiczenie Antek lubi najbardziej być może dlatego, że przychodzi mu z łatwością. Dodatkowo wprowadziliśmy czytanie dłuższego tekstu ze zrozumieniem. To naprawdę trudne zadanie, ale do wyćwiczenia :)
Ćwiczenie 1.
Antek czyta zdanie i wskazuje prawidłowa odpowiedź.
Ćwiczenie 2.
Ćwiczenie ze słuchu. Ja mówię: kot siedzi na drzewie - Antek układa obrazki.
Ćwiczenie 3.
Czytam cały tekst. Zadaniem Antka jest wskazanie na obrazku nieprawdy.
Ćwiczenie 4.
Antoś sam czyta i sam odpowiada na pytania. Korzystamy z książki WSiP "To My" Serdecznie polecam!
Ćwiczenie 5.
Paradygmaty. Cały czas ćwiczymy.
Ćwiczenie 6.
Poszerzamy zakres słownictwa.Czyli co robi dziewczynka? dlaczego musi uważać? Staramy się budować historie dotyczące bohaterów.
Ps. Szykujemy się do naszego urlopu. Wyprawa życia. Na szczęście z całą rodzinką to jakby raźniej :) Póki co pracujemy, jak mróweczki:)
0 ~ komentarze