To potrafię :)
Kolejny tydzień i kolejne nowości w naszych zestawach ćwiczeń. Wchodzimy na wyższy poziom i staramy się rozwiązywać coraz trudniejsze zadania. Co mnie niezwykle cieszy, dla Antka, im trudniejsze, tym ciekawsze. W czasie kolejnych spotkań zauważamy także, że poziom maksymalnego skupienia jest coraz dłuższy. Powoli przygotowujemy się do procesu nauki. To dobrze, jeśli dziecko umie się skupić i koncentruje się na wykonywanym zadaniu. Dobrze, bo to rokuje na przyszłość. Antek rzadko się złości jeśli chodzi o niewykonanie zadania. Raczej próbuje do skutku. Gdy jednak zbyt natrętnie go poprawiamy, strzela focha :).
Ćwiczenie 1.
Dziś zaczęliśmy od ćwiczenia na rozumienie wypowiadanego zdania. Rożne czasowniki dopasowywane są do różnych kontekstów sytuacyjnych. Jest to ćwiczenie na rozumienie ze słuchu.
Wypowiadamy danie: Nad morzem świeci słońce.
Zadaniem Antka jest wskazanie właściwego obrazka.
W ten sposób omawiamy kolejne obrazki.
Ćwiczenie 2.
Czytamy sylaby otwarte. W tej chwili jesteśmy przy literach F i W.
Ćwiczenie 3.
Ćwiczymy myślenie przez analogie tematyczne i atematyczne. Niezwykle trudne ćwiczenie.
Ćwiczenie 4.
Relacje czasowe. Skupiamy się na zależności przyczyna - skutek.
Zadajemy pytanie: Co było najpierw?
Odpowiedź: Pan nie założył czapki, nie ubrał się ciepło.
Pytanie: Co się stało później?
Odpowiedź: Pan jest chory, kicha i kaszle.
Ćwiczenie 5.
Ćwiczymy percepcję wzrokową i myślenie przestrzenne, czyli układamy według wzoru.
Ćwiczenie 6.
Ćwiczymy przyimki i odmianę wyrazów :).
Idzie nam coraz sprawniej. Co nie znaczy absolutnie, że odpuszczamy. Wręcz przeciwnie, dokładamy sporą dawkę zajęć ręki. Ale o tym wkrótce :)
0 ~ komentarze