Cześć! Blog został przeniesiony pod nowy adres: www.uchowruch.pl. Za chwilę nastąpi przekierowanie :).

Czytanie globalne

by - 6/05/2018

Witamy po dość długiej przerwie. Nie lubimy przerw, ale tym razem nagromadziło się tyle obowiązków, że musieliśmy, chcąc im podołać, po prostu troszkę zwolnić :) Uprzejmie donoszę, że kolejne trzy webinary dla Mam za nami :) Teraz z niecierpliwością czekamy na rzeszowskie warsztaty, które mam zaszczyt poprowadzić. To nie zmienia oczywiście faktu, że cały czas mozolnie, jak mróweczki, pracujemy. W tej chwili stoimy przed wyborem ścieżki edukacyjnej dla Antka. Szczerze powiem, że mam mnóstwo dylematów. Po pierwsze jego rówieśnicy odchodzą z przedszkola, a wiadomo, że chcąc rozwijać mowę najlepiej byłoby, aby Antek był wśród dzieci starszych a nie młodszych. Po drugie zastanawiam się czy wiek 5 lat jest odpowiedni, aby pójść już do grupy zerówkowej. Po trzecie czeka nas zmiana środowiska, kolegów itp. bo wybraliśmy inną szkołę niż tą, która znajduje się w naszej miejscowości. Ot dylematy każdej mamy. Zobaczymy. Póki co, stoimy przed tą niełatwą decyzją i zastanawiamy się co dalej?
Jak wspomniałam cały czas nie zwalniamy tempa i ćwiczymy. Ostatnio skupiliśmy się na poszerzeniu zakresu poznawania przyimków oraz na globalnym czytaniu. Ech... o tym drugim mogłabym mówić i mówić :) Wielokrotnie już pisałam o zaletach globalnego czytania. O korzyściach, jakie niesie. O tym, że najlepiej ćwiczyć z dzieckiem kilkanaście minut dziennie zamiast pchać na siłę na zajęcia dodatkowe trwające ponad 45 minut. Wiecie, że zamysł koncepcyjny dziecka sięga zaledwie kilkunastu minut? Że później informacje są nie tylko nieprzyswajane, ale i ignorowane przez mózg? Dlatego najlepiej robić to samemu w domu (jak wiedzą moje stałe bywalczynie - to nic trudnego!) i zawsze kończyć zanim dziecko będzie miało dość. Każde ćwiczenie kończcie przed dzieckiem. Najlepiej dodając, że jak tylko będzie chciało pobawicie się  z nim również jutro. To zadziwiające, jak dzieci uwielbiają bawić się z rodzicem. I jak to wpływa na ich rozwój. To nieprawda, że nie mamy czasu dla dzieci. Po prostu stawiamy wyżej inne rzeczy nad ich potrzeby. To błąd. I warto czasem zwolnić. Ja tak zrobiłam :) Polecam!
A oto nasze zmagania z przyimkami - Antek zna już 4 przyimki - nad, pod, na i w. Teraz przechodzimy o pułap wyżej.



A to relacja z naszego czytania globalnego. Mamy już ok 70 obrazków, które są podpisane. Zadaniem Antka jest wylosowanie obrazka i znalezienie podpisu :) Oto jak mu idzie:





Dla relaksu jeszcze zajęcia z motoryki małej. Uwielbiamy!


Efekt zmagań - papuga :)


0 ~ komentarze

Również może Ci się spodobać: