Cześć! Blog został przeniesiony pod nowy adres: www.uchowruch.pl. Za chwilę nastąpi przekierowanie :).

Dzieci dzieciom... czyli o naszej książce słów kilka :)

by - 10/20/2017

Zacznę od tego, że niezwykle się cieszę, bo pierwsza książka z ilustracjami Olka ujrzała światło dzienne. Oczywiście duma mnie rozpiera :). Przed nami jeszcze mnóstwo formalności, ale... widać światełko w tunelu. Ba! Dzięki cioci Kasi to mega strumień światła :).


A teraz, wracając na ziemię i do rehabilitacji Antośka - dziś kolejna dawka ćwiczeń. Tym razem rozpoczęliśmy od ćwiczeń 4-elementowych. Poprzeczkę podnosimy nieco w górę, bo już układanki 3-elementowe są dla Antka za łatwe. Dzięki naszemu ćwiczeniu poszerzamy zakres słownictwa i przy okazji poznajemy nowe zawody. Do każdego elementu Antoś sam układa historię :).



Ćwiczenie 1.
Odpowiedzi na zadawane przeze mnie pytania przytaczam w oryginale (dokładne sformułowania Antka)
Kto to?
To policjant.
A co to?
To auto policjanta (ćwiczymy odmianę w Dopełniaczu)
A to?
To kajdanki (w wypowiedzi Antka kajanki)
Co trzyma w ręku pan policjant?
Czerwony lizak.


Kto to?
To Bob Budowniczy :)
Co robi?
Układa prostokąt (cegła - nowe słowo)
A to co?
To taka łopatka - trójkąt.
Co jest na ostatnim obrazku?
To maszyna. Ona robi beton.


Po układankach przyszedł czas na rozbudowane wypowiedzi wieloelementowe. Muszę nagrać film, jak Antek opowiada, tymczasem przytoczę jego luźną wypowiedź o obrazku:



To jest Olek, Antoś i Kamila. Olek maluje misia. Antoś tez lubi malować. Antoś maluje maszyny i traktory, a Oluś maluje misie. Oluś słucha, a Antoś ma misia. Antoś lubi się bawić i lubi misie. Tak jak Olek. Kamila się śmieje. Kamila jest śliczna i jest dziewczynką, a Olek i Antoś to chłopcy.
Na koniec kreatywna dawka rysowania i malowania czyli ćwiczymy motorykę małą :).


Ps. W poniedziałek kolejna wizyta w Poznaniu. Trzymajcie kciuki, aby poszło nam jak z płatka :)

0 ~ komentarze

Również może Ci się spodobać: